Dziś jest bardzo ważny dzień.
Nauczyłam się robić balona z gumy do żucia. Ostatnio świętuję
same sukcesy , umiem już wypowiedzieć bezbłędnie słowo:
uprzywilejowany , sznurować buty.... już prawie też umiem no i te
balony... jaka ja już jestem dorosła !
Obiecana relacja z urodzinowej imprezki w Mrowisku.
Było wspanale , goście dopisali , przyszły koleżanki z przedszola i koledzy jak i również Emilka, Milenka i Kornelek. Fajnie się bawiliśmy . Tort z Monster High upiekła babcia Lila.
Umieszczam kilka zdjęć .
Cała galeria dostępna na stronie V urodziny Hani Miłego oglądania
Witajcie , to znowu ja. U mnie wszystko ok . Kilka niusów oraz filmik przygotowałam na dzisiejsze spotkanie z wami.
Święta zaowocowały wieloma prezentami , mam szajbę na punkcie Monster High , uzależniłam się od iPada i ogólnie mam dość basenu, szczególnie, że Pan Dawid stwierdził, że już można mnie przenieść do grupy zaawansowanej, rodziców to cieszy rzecz jasna ale nie mnie gdyż w dużym basenie jest zimna woda. Poza tym załapałam o co chodzi w nartach , co prawda na górce w naszym parku ale tata mówi że jest bardzo dobrze , może nam się uda wyrwać gdzieś tej zimy na prawdziwy stok . Jutro są moje 5 urodziny ( wszystkiego najlepszego od redakcji bloga Haniu ). Zaprosiłam koleżanki i kolegów na balangę do Mrowiska. Już się nie mogę doczekać. Babcia Lila piecze tort w stylu Monster High. A skoro o babci mowa to ostatnio w przedszkolu był występ z okazji dnia Babci i Dziadka.
Zostawiam wam filmik do obejrzenia. Tym czasem się już żegnam bywajcie zdrowi. Postaram się zrelacjonować urodziny na blogu , może wrzucę jakieś fotki albo film .
Bywajcie
