niedziela, 9 października 2011

Zinga Binga

Każdy, od małego, ma coś charakterystycznego – jedni kichają na słońce inni skaczą na dźwięk muzyki a ja od małego chodzę z podwiniętą jedną nogawką ( co za pewne widać na zdjęciach ) i od małego w różnych etapach mojego życia posiadam różne ksywki . Hania Bania to pierwsza z nich , potem jak już się nauczyłam mówić mówiłam na siebie Hania Bania – Czekolada - Słodka – Mały Polak Piotorowska. Obecnie , tata mówi na mnie Zinga Binga ( choć sama ją wymyśliłam). A więc - nadal noszę podwiniętą nogawkę i swoją ksywkę, i mam wielką nadzieję aby to trwało jak najdłużej .